Zmiany w prawach konsumenta – teraz można więcej!

Nowy rok wprowadził spore zmiany w prawie konsumenta, które sprawią, że zakupy – jeśli okażą się nieudane, a towar wadliwy – dochodzenie swoich praw będzie teraz łatwiejsze. Najważniejszą zmianą w prawach konsumenta jest to, że teraz możemy w przeciągu 14 dni odstąpić od umowy kupna, pod warunkiem, że była ona zawarta na odległość. Dotyczy to nie tylko kupna przedmiotów, ale również zawieranych na odległość umów na wykonanie usług. 14 dni, o których mówi ustawodawca, są liczone od momentu wydania towaru lub umowy na świadczenie usług.
Zgodnie z nowym prawem sprzedawca ma 30 dni na wydanie towaru, jeśli okaże się że miesiąc to za mało, a sprzedawca dalej się ociąga np. z wysyłką, wtedy należy ustanowić nowy termin otrzymania przedmiotu umowy. Jeśli on również będzie przekroczony, wtedy mamy prawo odstąpić od umowy.
Bardzo istotną zmianą dla kupujących jest ta, wprowadzająca roczny okres szczególnej ochrony towaru, jaki został sprzedany konsumentowi. Zmiana ta jest bardzo ważna, ponieważ w przeciągu roku, jeśli zauważymy wadę lub usterkę w towarze, możemy ją reklamować. Ważne jest, że to już nie my mamy udowadniać sprzedawcy, że sprzedał nam wadliwy towar, lecz przyjmuje się z góry jego wadliwość. W takiej sytuacji przyjmuje się, że towar miał wadę ukrytą, która właśnie się ujawniła i to sprzedawca ma udowodnić, że sprzedany nam produkt, sprzęt czy towar popsuł się z powodu naszego złego użytkowania. Po upływie roku (gwarancja bez zmian trwa przez okres 2 lat) sytuacja się odwraca i to my jesteśmy po tej gorszej stronie, czyli musimy udowodnić, że towar był wadliwy, a my prawidłowo go użytkowaliśmy.
A co z produktem kupionym podczas wyprzedaży?
Zgdonie z prawem zwrot towaru kupionego w sklepie stacjonarnym, który był przeceniony, raczej jest niemożliwy. Trzeba się na to nastawić, ponieważ prawo tę kwestię reguluje dość precyzyjnie. Zgodnie z przepisami sprzedawca może odmówić i nie przyjąć zwracanego towaru. Jeśli jednak się na to zdecyduje, to sklep ma prawo wymagać od nas spełnienia określonych warunków. Nie powinno nas zdziwić, że sprzedawca wymaga, aby zwracany towar posiadał metki oraz oryginalne opakowanie, w tym też oryginalną reklamówkę. Dlatego robiąc zakupy w sklepie stacjonarnym warto zawsze pytać, czy w razie zwrotu będzie on możliwy, w jakim terminie i po spełnieniu jakich warunków. Jeżeli zakup odbył się w sklepie internetowym, wtedy przysługuje nam normalne prawo zwrotu, czyli mamy na to 14 dni i sprzedawca nie może nam odmówić przyjęcia towaru – chyba, że był on używany i ma wyraźne ślady użytkowania (zwracając niepełnowartościowy towar sprzedawca ma prawo pomniejszyć zwracaną kwotę o “zniszczenia” będące nastepstwem użytkowania zwracanego produktu). Dlatego też lepiej być pewnym decyzji o zakupie, niż później zwracać coś, co było przez nas użytkowane.
Po zmianach w prawie, które miały miejsce w grudniu 2014 roku, możemy swobodniej kupować, nie martwiąc się już o wymianę czy zwrot wadliwego produktu. Pomimo zmian w prawie i tak zachęcamy do przemyślanych zakupów, aby nie tracić czasu ani energii na zwroty.